Terapeuta
Kiedy dusza jest zraniona
lub w kolanie, krzyżu strzyka
terapeuta ci pomoże
gdy masuje, lub dotyka
W białych kitlach na uboczu
w cieniu fachu lekarskiego
kiedy mięśnie cię zawodzą
nie obędziesz się bez niego
Nie wydaje żadnych zwolnień
ani recept terapeuta
nie przynosząc państwu zysku
władza o nich nie pamięta
Pojechali do Warszawy
by o prawa walczyć swoje
Radzikowsk wziął i zamknął
przed protestem swe podwoje
Zanim zasiadł na swym stołku
naprzyrzekał co niemiara
lecz swą duszę sprzedał „Kaczce”
kiedy go wybrała wiara
Ignorancja też jest bronią
by ukarać nią człowieka
kiedy przyjdzie po masaże
niech w kolejce też poczeka
Kiedy powie że się spieszy
bo ma sesje, posiedzenia
wtedy trzeba mu przypomnieć
niespełnione przyrzeczenia
Komentarze (8)
dobry wiersz:)
Dobra refleksja z wiersza płynie. Pozdrawiam :)
Dobry wiersz.
Kogo nie boli,
temu powoli. Pozdrawiam
dzięki "krzemanka" za pomoc
Dobry wiersz z goryczką,
recepta też bym zapisała jak krzemanka.
Pozdrawiam serdecznie:)
wszędzie tylko obiecują,,,rytmicznie, ironicznie o
życiu,,,pozdrawiam :)
"wkradła się":)
Obiecanki cacanki. Rytmicznie o nich.
Uciekła spacja z "też poczeka" i wkradłasię literówka
do "recept".
Miłej soboty.