terapia
walka
atak atak atak
wal
atak atak atak atak
w
atak atak atak atak atak
odruchowo liczył mijane
latarnie
odruchowo kłaniał się
ludziom
podziurawiony
zalepiony
podziurawiony
zalep
podziurawiony
za
podziurawionym
grzebiący kot
w śmietniku bardziej
był rozważny w swoich
wyrokach na
prawy sierpowy
prawy sierp
prawy sie
prawił
przez całą drogę z lewym
drewno wbite w sam środek
drogi tańczyło z twoją ciotką
zębata wiewiórka zachęcała
cię gestem do przystani
przystani
przy
tani ten kawałek ziemi
Pan Kowalski jak co dzień
wracał z pracy, w torbie
ta sama książka
"Psychologia Każdego Człowieka"
Komentarze (1)
Znakomity wiersz.