Teraz
Kiedy obiecywałeś mi niebo
Miałeś takie szczere oczy
I uśmiechałeś się tak niesamowicie
Nie dotykałeś ust
Nie mówiłeś piskliwym głosem
Nic nie wskazywało na to, że jesteś
kłamliwy
A teraz patrzysz na mnie inaczej
Może się trochę boisz
Lub wcale nie chcesz mi ufać
Ja siedzę sama i piszę
Ni wiersz ni słodkie wyznanie
Ale tak mi jakoś ciężko i smutno
I piecze jak sól na świeżej ranie
autor
Wróżka
Dodano: 2006-04-08 23:16:44
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.