Teraz...
Teraz już jest jesień,
pogody prawdziwy plecień,
nie ma lata słonecznego,,
i chwil świata upalnego.
Skończyły się bluzeczki,
zaczęły się kurteczki,
przeskakiwanie przez kałuże
i codzienne burze...
Teraz już jest jesień,
pogody prawdziwy plecień,
nie ma lata słonecznego,,
i chwil świata upalnego.
Skończyły się bluzeczki,
zaczęły się kurteczki,
przeskakiwanie przez kałuże
i codzienne burze...
Komentarze (1)
Wiersz dla dziecka? Kompletnie go nie czuję.Brzmi,jak
napisany przez niecałą minutę.Coś Ci się zrymowało i
pomyślałaś,że wyszło z tego coś fajnego,bo nawet się
klei.Niestety...nie wyszło kompletnie.Wiersz ma coś
ukazywać,ma być w nim Twoja dusza,Twoje przemyślenia.A
to? Czym to jest?