A teraz...
gdy straszny wirus zamęt sieje na
świecie
raperzy akcję tworzą w każdym powiecie
kraju 38-milionowego
nominują do wyzwania chwalebnego
Pana Prezydenta ze spojrzeniem dumnym
głosem stanowczym licem ostrym i
chmurnym
który zbiórkę na walkę z zarazą wspiera
a głos narodu do niego nie dociera
że można było wesprzeć wcześniej
szpitale
a nie propagandę jak to bywa stale
wierny Polak jak zwykle mądry po szkodzie
wybrał człowieka niechodzącego po wodzie
Komentarze (5)
Wiersz odbieram w " ostrym cieniu mgły."
Przesyłam pozdrowienia.
Mnie ten występ rozbawił. Miłego dnia:)
Polakowi to nigdy nie dogodzi, zaśpiewał źle, gdyby
odmówił tez źle.
Powiedz co Ty zrobiłaś żeby pomoc, oprócz
narzekania...tylko nie mów ze klaskałaś...
Ciekawe, do czego to doprowadzi. Pozdrawiam.
Walcząc z ostrym cieniem mgły ;-))))
Ciekawa ironia Irys. Trafna ;-) pozdrawiam