...Teraz...
Emila, chcialabym zebys wiedziala co mysle i ze jednak mi to hmm...robi...
Wciąż słychać kłótnie i złości,
a przez to same przykrości.
Ciągle tylko żale i pretensje,
co się z nami dzieje?
Kiedyś przyjaźń wielka
teraz rozbita niczym na białych
kafelkach.
Miłe czasy, teraz zapomniane
a jednak często wspominane.
Były rozmowy, próby i starania,
jednak teraz nie mamy sobie nic do
opowiadania.
Czy ktoś rozumie dlaczego tak się stało?
Dlaczego teraz rozumiemy się tak mało?
Może to sie zmieni za miesiąc czy dwa,
w końcu długo już tak trwa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.