Teraźniejszość
Wszystko wokół dalej krzyczy, wrzeszczy,
woła
Mnie. Straszy, napełnia gniewem. Pałam
nienawiścią,
Do siebie mówić nie zdołam.
Dźwięk rani, słowo niszczy, myśl zabija.
Kolejna sekunda, minuta, godzina wybija.
Tkwię w jednym miejscu wciąż,
zatrzymana.
Drżę o własną osobę.
Marznę przy własnym chłodzie,
Rozpływam się przy własnym cieple.
Zamarzam, płonę, krzyczę i milczę,
Pełna sprzeczności.
Niepewna przyszłości.
Mam żal do przeszłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.