Terpentyna
Czy można odstawić kobietę na półkę,
jak się odstawia kubek
po wypitej kawie,
jeszcze ciepły
a już niepotrzebny,
do następnego razu?
Oczywiście, że można. Tak jak z obrazu,
wymazujesz terpentyną
kształt, który minął się z wyobrażeniem.
Czy można kobietę wziąć do siebie,
żeby rozgrzała obolałe, po poniewierce,
serce?
Można. Tak jak nacierasz terpentyną
mięśnie, żeby ból minął,
tak używaj kobiety w rozsądnych dawkach.
Prościej gdy jest łatwa,
głupia i naiwna.
Terpentyna,
tak było jej na imię.
Dziwię się,
że pamiętam.
Stoi gdzieś tam, niepotrzebna.
Komentarze (77)
Kobieta to nie rzecz...ale ich łatwowierność pozwala
mężczyznom bawić się nimi...poruszyłaś skomplikowany
temat wierszem.Pozdrawiam Dorotko
dobry
Smutny bardzo życiowy i prawdziwy do bólu
Pozdrawiam serdecznie Dorotko :* :)
Dobry, życiowy, poetycki przekaz, niestety kobiety
często dają się wykorzystać, bywają traktowane
przedmiotowo, ale to dlatego, że bywają naiwne, czy
głupie?
Nie wiem, może zbyt ufne, sporo jest takich kobiet
niestety.
Dobrego tygodnia Dorotko życzę.
Można obraz niekochanej już kobiety wymazać z życia
ale nie z pamięci... pozdrawiam serdecznie :)
Och Ci mężczyźni, jakże często rozumu nie mają,
miłość niszczą, potem zbyt późno przepraszają.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Wróciłam z plusikiem, przepraszam.
Wiersz - przykry - i to na powaznie. Wiele z niego
biorę do siebie. Nawet nie pomyslalem, jak bardzo
trktuję kogoś użytkowo, pisząc - nieco ironicznie, ale
i serio, ze jest idealnym obiektem do wzdychania , a
po tym - gdy jak terpentyna się zapaliłem - jak
terpentyna - zgaslem.
Mocny, przykry wiersz... tto nie o mnie, ale
nie jestem okey... - jestem głupcem!
Niepotrzebnie doświadcam siebie i innych. - Wielu
takich -nie tutaj pewnie, nie na Portalu, ale głupcow
nie brakuje
Dobry i potrzebny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutny wiersz Pozdrawiam Dorotek
Trudno jest mi wcielić się w kobiecą naturę, ale jeśli
jest tak jak piszesz, to nie można nic dobrego
powiedzieć o facetach jako podgatunku ludzkim.
pozdrawiam Dorotko, przejmujący wiersz. :):)
Wiersz boli. Serdeczności Dorotek:-)
Prawidłowo i mocno to ujęłaś. Pozdrawiam Dorotko.
Dobry, mocny w wymowie wiersz Dorotko.
Miłego dnia.
Kobiety są bardzo często niedoceniane i na ogół jest
im dużo trudniej w życiu,bo mają dużo więcej kłód pod
nogami...
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Och, jak smutno...
Pozdrawiam, DoroteK :)