Tęsknie z calutkiej siły
Kiedyś samotność zapuka do twego serca
W tedy powiesz kogoś mi brak
Ciebie moja miła
Mojej życiowej drogi po której chciałem z
tobą iść
Chciałem cię kochać być tylko z tobą
Odeszłaś…
Powiedz mi miła dlaczego mnie
opuściłaś…
Tak wiem to moja wina
Mówiłem że kocham, kocham ciebie
Ale pozwoliłem ci odejść
Ty też chciałaś być ze mną
Chciałaś aby nam się udało
Aby się ułożyło
Chciałem to naprawić ale szansę
zmarnowałem
Zrozum kochana bardzo cię
kochałem…
Zapewne nie wiedziałeś sam co ty
robisz…
Co usłyszałam słowo o tobie
Jak się zachowujesz co robisz z
sobą…
Twe zachowanie bardzo mnie
zdziwiło…
Może i chciałeś to naprawić
Ale ta niepewność…
Ta obawa że to i tak nie ma sensu…
Twoja wspaniała ekipa…
Tak to ona, ona to sprawiła
Że dla ciebie ja wartość i ważność
straciłam
Ile mogłam na ciebie czekać…
Zależało mi bardzo…
A tobie odpowiedz mi miły
Bardzo brakuje mi ciebie
I tęsknie z calutkiej siły… ;(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.