Tęsknie za ciszą...
Tęsknię za ciszą, za spokojem błogim,
atłasem nieba rozpostartym sennie
i za tą chwilą kiedy stanę w progu
bez łez goryczy i bez żalu we mnie.
Tęsknię za sadem wiosennomajowym,
bielą gałęzi ukwieconych krasą,
blaskiem spojrzenia, ciepłym, dobrym
słowem
herbatą z miodem wypijaną czasem.
Teraz nade mną niepogody życia,
błyski złowieszcze i gradowe chmury,
lecz ja na przekór, jak pełnia księżyca
przez łzy jaśnieje, głowę wznosząc w góre.
Komentarze (19)
Kiedy ten wiersz przeczytałam, czułam jakbym sama go
napisała. Czułam dokładnie taką samą tęskontę za
zwyczajną, spokojną codziennością. Podoba mi się
puenta. Staram się być jej wierna. Warto wracać do
tego wiersza. Choćby po spokój.
no no oto jest poezja prawdziwa!
W meandrach życia, na tych właśnie ciasnych zakrętach
dostrzegamy, co ważne. Tylko dlaczego, gdy możemy w
takim spokoju błogim przebywać narzekamy na... nudę?
Czemu nie potrafimy zaakceptować własnego niepokoju,
własnej niezgody na to, co jest: na nieszczęście i na
ciszę, na hałaśliwą muzykę i na szepty , wydawało by
się, za plecami? Czemu pleban zazdrości aptekarzowej,
że ta zaszła w ciążę górnik marynarzowi powietrza a
ten górnikowi tego, że jak co noc pokocha się z żoną,
gdy mu to pisane tylko kilka razy do roku...Jedynie te
przesłanie, by być jak pełnia księżyca, w myśl zasady
"śmiej się, pajacu, choć z duszą rozdartą, śmiej się,
bo w życiu płakać nie warto" biorę w całości. Nie
oznacza to krytyki pozostałej treści, bo ona (treść)
potrzebna jak kontrapunkt puencie i stąd uważam wiersz
za co najmniej dobry...
cudowny klimat nakresliłas w tym wierszu....piekny
Trafiłaś w moje odczucia doskonale,tylko jeszcze
głiowy podnieść nie umiem...
Piękny wiersz ... taki ciepły ... tęsknota czasem bywa
taka piękna :)
Cieply wiersz, ale troche bym zmienil.
Ze wzgledu na rym zamiast
"herbatą z miodem wypijaną razem" raczej "herbatą z
miodem i poranną prasą"
Ze wzgledow jezykowych, koncu to wiersz po polsku,
zamiast
"Teraz nade mną anomalie życia"
raczej "Teraz nade mną niepokoje życia"
Poza tym w pierwszej linii literowka, powinno byc
"Tęsknię za ciszą"
W sumie udany wiersz.
każdy z nas tęskni za minionym i ładnie to
przekazujesz a co do gradowych chmur teraz - teraz
zawsze mija
Chyba kazdy ma czasami takie anomalie zycia i warto na
przekor wszyskiemu wzniesc glowe do gory i nie
poddawac sie.
Pieknie umiesz tesknic , wiersz pełen nadziei .
Utożsamiam się z dwoma pierwszymi strofami. Za trzecią
podziwiam i tak bardzo zazdroszczę. Tęsknię za siłą w
pokonywaniu życiowych przeciwności. Za wiarą, że się
uda..
ciekawe słowa pełne energii i nadziei ze jednak
nadejdzie .. nie teraz kiedyś...)))
tęsknoty się nieraz spełniają:)
jak zawsze piszesz jak lubię dzieki...
mimo wszystko wiersz optymistyczny , jak zwykle piekny
i dopracowany w szczególach