W tęsknocie
dopiero Cię miałam przy sobie, blisko tak, a dzisiaj znów tęsknoty smak, to ciągłe czekanie sprawia, że ucieka cała słodycz tych chwil, które mogły być. żyje Tobą i dla Ciebie, zabierz nadzieję, nim do końca uwierzę, że kocham i Twoje oczy powiedzą to samo..
Deszcz odlicza kolejno każdą minutę
chmura tęsknoty przywędrowała drogą
niebieską
i zasłoniła mi cały świat
ten świat bez wad
słońce przyodziało się w kamienna maskę
tęskno mi
smutno mi
strasznie mi
Zgasłam jak to słońce
kamienna maską zasłaniam twarz zroszoną
deszczem
Idę powoli w Twoją stronę
Ty w bezruchu stoisz, jak posąg
ale wiem, że nie pozwolisz mi tak
odejść...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.