Tęsknota
Cóż za tęsknota śle was, dzikie gęsi wysoko
do nieba?
To samo mnie śle tam, gdzie nie trzeba
Wy, lecicie ponad słońcem machając
skrzydłami
Ja chciałabym polecieć tam z wami.
Zbyt wcześnie zmierzam do światłości,
Obiektu mych wielkich marzeń,
Ta, która pełna jest miłości
I wielu pięknych wydarzeń.
Niby obca, a wszystko rozpoznasz
Niby daleka, a tuż za rogiem
W niej wszystkich bliskich cobie spotkasz
Tam anioły królują z Bogiem.
Cóż za tęsknota śle was, dzikie gęsi wysoko
do słońca?
To samo zbyt wcześnie pcha mnie do końca
Wy, lecicie ponad niebem skrzydłami machają
Mi pozostała tylko ta tęsknota, konając
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.