Tęsknota
Przyszła...
po cichu tęsknota
z niebieskim spojrzeniem twych oczu
Przyniosła...
złotą nitkę
wysnutą ze słonecznych promieni
Wejrzała...
w moje serce
pełne czułego ciepła
Spostrzegła...
w brązowych oczach
kropelki łez jak perełki
Nanizała...
je jak korale
i zabrała bez pytania ze sobą
Chciała...
bym uśmiech miała na twarzy
dla ciebie
autor
Barbusia
Dodano: 2007-06-23 05:33:38
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
tęsknota pięknie opisana...
Ciekawa myśl w treści a rozwiązanie w głębokiej
metaforze. Wiersz zmusza czytelnika do głębszego
zastanowienia.
piekna Twoja tesknota taka czula taka
kobieca...wracaj do tych oczu ktore na Ciebie czekaja
z utesknieniem...z usmiechem Ola.
Ach ta tęsknota...dobrze, gdy się uśmiecha ...
Wiersz roztęskniony , rozmarzony, ciepły i
romantyczny.Wiele dobroci serca jest w nim
zapisane.Klimat udziela sie czyteknikowi
no to wybaczam - bo pośpiech, a tak to troszkę zaimków
za wiele jak na Twój wiersz.