Tęsknota...
Gdy gitara nie daje tyle radości
Nawet gdy tyle osób jej mi zazdrości
Siedzę ze smutkiem nad herbatą pochylony
Myślami błądzę.. Zraniony...
Stęskniony...
Chciałbym widzieć czyjąś twarz umiloną
Usta czerwone, duszę miłością
natchnioną...
Oczy piękne niczym szkarłat pruskich
nocy...
Uderzających w me serce niczym Dawid ze
swej procy...
Lecz to, co piękne nie jest dostępne...
A to, co codzienne staje się pokrętne...
Życie całe pełne komplikacji się robi...
Wszystko się sypie... Sypie właśnie
mnie...
Czy to moja wina, że się kocham w Tobie?
Czy moja, że żyć bez ciebie nie mogę?
Dlaczego pokutować za uczucia muszę?
Dlaczego ranić muszę Twoją duszę?
Nic już więcej z tego rymu nie
wywiodę...
Oprócz tego, że naprawdę mocno kocham się w
Tobie...
Życzę Ci słodkich snów...
Może choć we śnie zobaczę Cię znów...
Kocham Cię... I tęsknię...
Komentarze (2)
każdy zna ten stan, który przelałeś w literkowe
zdania, trzymaj si.e i bądź silny, zawsze jest gdzieś
droga do kochania...
Słowa mają siłę...powiedz Jej co czujesz a może będzie
tak jak chcesz:))Powodzenia życzę:]