Tęsknota...
Tęsknota przychodzi…rano,
gdy się wybieram do pracy
wtedy Twój obraz zamglony
w promieniach słońca zobaczę..
zawiśniesz w kropelkach rosy,
na płatkach róży przy ścieżce
zaszepczesz mi cicho wiatrem
… biegnę więc …Może tam
jesteś?
autor
Maryla
Dodano: 2006-07-11 07:49:52
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.