Tęsknota
Kruche me myśli.
Jak utkać z nich w jutro wiarę.
Gdy jestem już blisko,
wraca przeszłość,
wraca to co stare.
Nadchodzi wieczorem,
nie chce mnie zostawić do rana.
Moja tęsknota za nimi,
znowu jest moja,
znowu rozdrapana.
Wstaje nowy dzień,
a ja toczę walkę z nocną marą.
Zapatrzony w lustro,
w twarz mą zmęczoną,
w twarz nie wyspaną.
Szukam rozwiązania.
Na niebie wiosenne słońce świeci.
Minęło tyle czasu,
pojadę w długą podróż,
pojadę odwiedzić dzieci.
Komentarze (7)
smutna końcówka, ciekawy wiersz :-)
super:)
Świetny wiersz -baaaardzo mi się podoba.Pozdrawiam :)
Zawsze trzeba mieć nadzieję i "przełamać" złe myśli.
Ale nie zawsze to się udaje. Pozdrawiam
proszę;-)
dzięi...poprawilem
Kruche me myśli?(chyba tak miało być?;)
Mocna ta tęsknota,a zwłaszcza do dzieci:(((