Tęsknota
„Tęsknota”
Gdy Ciebie nie ma
Gdy Cie nie widzę
Kiedy jesteś tak daleko ode mnie
Kiedy jestem sam
Czuje wtedy tęsknotę
Jak we mnie wzbiera
Jak mnie rozdziera…
Pożera ..
Lecz..
…Gdy istnieje jeszcze nadzieja
Żeby Cie spotkać
Aby ujrzeć twoje oblicze
Żeby zobaczyć Cie po raz ostatni..
Aby nie być rozdartym
Otworze oczy
Będziesz przed nimi
Wtedy Cie dotknę
Poczuje smak szyi
Pocałuję , policzek, drugi i usta
By potem odejść w tę otchłań pustą
Zabiorę myśl ze sobą
Będzie mi towarzyszyć
Myśl o Tobie .. O mej miłości
Która nigdy nie przeminie
Widzę już ciemność ..
Widzę tę ścianę
Widzę przed sobą pustkę bez dna
Ona mnie wciąga
Zabiera mi Ciebie lecz ja chce walczyć
Nie poddam się łatwo
Wystarczy mi słowo … Jedyne zdjęcie
By nie ulec tęsknocie..
Nienawidzę tego rozstania
Nie lubię tego płakania .. łkania
Ale potrzeba i tego by móc
Przetrwać .. To pomaga
Kiedyś to usłyszałem
I wierzę w to głęboko by dojść
Tam wysoko .. Gdzie był początek
Gdzie będzie koniec ..
Dojść na tą górę i spaść
Lecz.. Nie dotknąć ziemi
Wzbić się na skrzydłach
Do słońca promieni ..
Komentarze (3)
ładny klimatyczny wiersz pozdrawiam
ładny klimatyczny wiersz pozdrawiam
ładny klimatyczny wiersz pozdrawiam