Tęsknota do niego
Tak bardzo tęsknię...
Pozwól mi choć raz
Znów poczuć Twoją twarz
Znów popatrzeć w Twoje oczy
Gdzie Bóg ścieżką kroczy
Pozwól mi choć raz
Znów pocałować Twoją twarz
Znów obudzić się przy Tobie rano
Oh! Gdyby za marzenia karano...
Pozwól mi choć jeden raz
Znów dotknąć Twoją twarz
Przytulić się do Ciebie tak
Jak nie tuliłam się od lat
Pozwól mi na zawsze raz
Zapomnieć Twoją twarz
Zapomnieć Twych troskliwych rąk
Oh! Ile przy tym mąk!
Komentarze (6)
Mała uwaga polonistyczna. Nie "dotknąć twoją twarz"
ale "dotknąć twojej twarzy".
pozwalam.)))) ładny wiersz
Piękny, taki prawdziwy..........
hmm tak ciężko zapomnieć, wspomnienia o kimś kogo sie
chciało mieć na zawsze "drążą" rany, które goją sie
długi czas
tęsknota... jest dobra gdy wiemy, ze kiedyś się
skończy... a gdy przed sobą mamy tylko
beznadziejność... i brak tej osoby... ciężko żyć
Mi juz jest nie dane jego miłowanie...zapomnienie by
było ulgą...ale jakos nie przychodzi...Fajnie napisany
wierszyk:)