Tęsknota i nadzieja
Noszę na ustach
ślad zaczarowany,
ślad nie do odczytania,
ślad ust twoich.
Noszę na oczach
mgłę niedokochania,
ślad tęsknot moich.
W swojej dłoni trzymam
czarne myśli na uwięzi,
aby ciebie nie dotknęły
barwą nocy.
Nakładam warstwę obojętności
na zdziwienie twarzy
i czekam pokornie
na twoje przyjście.
Srebrnousty księżyc
zaproszenie przysłał na ucztę
dla nas.
Gwiazdy bladozłote do stołu podawać
będą,
a złotowrzośne kwiaty
los ściele dla nas na mlecznej drodze.
autor
polesiaczar
Dodano: 2014-05-04 19:39:02
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bardzo ładny. Pozdrawiam serdecznie
Witam. bardzo ładny wiersz...faktycznie rozmarzony;
los ściele dla nas na mlecznej drodze; pięknie
zapowiadająca się uczta we dwoje, jakiż...
romantyczny...świetny. pozdrawiam serdecznie. miłej
niedzieli.
Tęsknota i nadzieja wciąż idą w parze ...o prawdziwej
miłości każdy z nas marzy, pozdrawiam.
nie do kochania
piękny wiersz
pozdrawiam:)
Udanej uczty - Waszej!
Miłego wieczoru
dobry klimatyczny wiersz pozdrawiam
czarownie i to bardzo, bardzo...