Tęsknota. On.
cd. część 2
Gdzie jesteś słońce
mrok otulił ziemię
pogrążył utopił
w bezdusznym niebycie
gdzie jesteś radości
gdzie twoja uciecha
gdzie miejsce na
szczęście
szarego człowieka.
Mieliśmy pójść razem
ścieżkę wydeptałem
i magiczny szałas z
z szyszek budowałem
miałem zaprowadzić
do miejsc ze snu
znanych
mieliśmy wśród miejsc być
tak przez nas kochanych
Chciałem Ci pokazać
wiatr w polu wiejący
kwiaty, pola, łąki
las świerkiem pachnący
chciałem ci pokazać
chmury co na niebie
chciałem ci w prezencie
ofiarować siebie
Komentarze (7)
Gdy się kocha chce się ofiarować wszystko...nie zawsze
starcza czasu...lub nie zawsze chwila ku temu
sprzyjająca. Dużo tutaj tęsknoty za tym co mogło być.
Tęsknota przewija się w każdym słowie, bardzo pieknie
ujęte uczucie do ukochanej osoby
piękny prezent..ofiarowac siebie na zawsze to
prawdziwa miłosć,oddana/+/piękny
jakże bliski temat...
Ach jakie to piękne gdy ktoś tak kocha choć samotny
jest... chciałeś najważniejsze dać siebie a czego
więcej można chcieć
Wiersz pelen tesknoty i marzen...sercem pisany,,podoba
mie sie.
Bardzo nostalgiczny wiersz. Tesknota w kazdym wersie i
tyle uczucia. Podoba mi sie