Tęsknota za...
Czy słyszałeś kiedyś synku o bardzo starej
szafie?
Co gdy drzwi chcesz otwierać, to
skrzypi?
Takiej starej , że jej wieku dziś podać nie
potrafię.
A magia jak z garnka w niej kipi.
Gdy tylko próg tej szafy przekroczysz małą
stópką,
Poczujesz chłód bajki zimowej.
I spotkasz tam fauna ze śmieszną, kozią
bródką.
I zimne oczy ujrzysz złej królowej.
Lecz nie bój się mój synku tej pani
bladolicej,
Wszak w bajce dobroć zawsze wygrywa.
Jako rycerz chwycisz oręż i przymkniesz swą
przyłbicę.
A z pomocą lew mądry przybywa.
Jednorożce, centaury, śmieszne bobry i
gryfy,
Na zieloną krainę czekają.
Czarownica niech zniknie pełna złości i
pychy!!
Nienawiści niech lody pękają!!
Lot feniksa ognisty nam ogłosi
zwycięstwo.
Zło nie może poświęcenia zrozumieć.
Dobroć serca, pomoc w biedzie, miłość ,
czułość i męstwo.
Tego zło się nauczyć nie umie.
Jeśli chcesz synku drogi taką przeżyć
przygodę.
Jeśli dobre jest twoje serduszko.
To ja szafy drewnianej od dziś szukać już
mogę.
Kiedy tylko przytulisz poduszkę.
:) dla Jacka i Kuby....niech nie przestawają marzyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.