Z Tęsknoty ginę
To napisałem dal dziewczynki 13 lat Wtedy miała .. i bardzo chciała odejść z tego świata .. teraz ma 17 lat .. tak bardzo o nią się bałem ..
Nie wolno
się poddawać
serce masz piękne
czyste
musisz siebie
innym dawać
moja Karolajno
w życiu trzeba
iść z głową podniesioną
na przekór innym
śpiewaj
o Bogu pieśń
a kiedy ci ciężko
pomyśl o Waldim
że gdzieś tam jest
ja twoje serce poruszę
ty żyć musisz
jak będzie trzeba
z Bogiem porozmawiam
to mój Przyjaciel
można rzec kolega
o tobie Jemu opowiem ..
gdy ciężko mi na sercu
do Niego się uciekam
w samotności
mnie nie zostawia
teraz wiem na pewno
poznałem
nowego przyjaciela
na imię masz
Karolajna
dziewczynka bardzo fajna
życie obowiązkami
człowieka dorosłego ciebie obarcza
masz młodsze rodzeństwo
dla nich musisz trwać
Autor Waldi
Czy Widzisz Ten
Czy widzisz
ten księżyc
który spogląda z góry
ty i ja
na łonie natury
tulimy do siebie
jak za dawnych lat
spoglądasz raz na mnie
a raz
na jego piękny blask
przytulasz usta do moich ust
obnażasz piersi
czując powietrza chłód
szepczesz cichutko ogrzej mnie
tyle ciepła w tobie jest
pragnę okryć ciałem ciebie
ty niewzbraniasz się
coraz bardziej
obnażasz
że kochasz powtarzasz
czy widzisz
chmury z białej pościel
w blasku anielskich gwiazd
powiedz
czy mija naszego
kochania czas
dotykasz oczu czując łzy
dlaczego życie
jest tak okrutne
czy widzisz ten księżyc
podgląda nas
on mówi nam
że naszego kochania
nigdy nie przeminie czas
coraz bardziej
wtulasz się
ty wiesz ja cierpię
nigdy nie zostawię cię
ogrzej serce me
Autor Waldi
potem napisała przyjacielu mój ..
Komentarze (33)
Prosto z serca.Przemyślany wiersz.Pozdrawiam.
Wybacz, ale to "Karolajna" niefajne. Choć fajna i
Karolajna u Ciebie się rymuje. Ale wg mnie to śmieszne
i nienaturalne. Po co tak ośmieszać poważny zamysł?
Jak zawsze wiersze pełne uczuć, emocji i serca.
Pakuję moje instrumenty, gra skończona...czas
wyruszać...w znane.
Dzięki za Moniuszkę, kocham jego muzykę.
Ach ten iPad, ciągle zmienia
...jak obrobię, pa
...jak obronie moje poletko, to odwiedzę Was... bez
Beja już nie da się żyć..
...gdzieś jestem....
...przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego.
ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion,
ani oddechu, czy obecności.. niech ci wystarczy, że
Grześ jestem....
pierwszy wzruszył...
Ładne i wzruszające wiersze. Pozdrawiam waldi i
dziękuję za komentarz.
Pierwszy trochę smutny,a drugi jak zwykle o miłości w
twoim wydaniu Pozdrawiam
Waldi, dzięki za pokrzepiające słowa.
Pozdrów swoją Panią J. od poznanianki.
...dzisiaj wracam do Poznania, nie wiem kiedy się
odezwię i czy coś wkleję, bo w domu będzie sporo do
zrobienia. A moje słonko już się nie może
doczekać...ale o życzeniach nie zypomnę.
Pozdrawiam pięknym porankiem, Kolonia o tej porze jest
piękna!
Dziękuje WBB ..a już myślałem ..że opuściłeś mnie na
wieki.. ale dzięki Bogu ..dałeś znać o sobie ..to
znaczy ...że żyjesz i dobrze się masz .. Pozdrawiam
przyjaciela ..Wladi
waldi pierwszy wiersz bardzo mnie poruszył Pozdrawiam
:))
oba kiczowate i grafomańskie