Tęsknoty. Proza.
Świtało. Niebo było jeszcze ciemne. Słońce
jak widmo, czaiło się za chmurami,
cierpliwe w poczuciu swej siły i pewne
triumfu nad ustępującą zimą.
Wstawał kolejny rześki dzień, przenikając
powietrze zapachem świeżości.
Ruszył hufiec wiosenny wraz z ptakami
wyśpiewującymi poranne serenady.
Ciepło poranka rozklejało lepkie osłony
liści, zmywało z traw resztki pleśni.
Spod topniejących resztek śniegu, wystawały
ciemne kępki mchu i ostre krawędzie
korzeni.
Przepływający obok strumień nasączał
ziemię, karmiąc i umożliwiając wzrost
drzewom i roślinom. Na topolach pojawiły
się, niczym zielona mgiełka ,
pierwsze ślady liści. Pod warkoczami brzóz
, nieśmiało przebijała się młodziutka
trawka
jak tło dywanu , na którym lato tkać
będzie swoje kolory. W lasku pojawiły się
pierwsze
śnieżnobiałe zawilce, a brzeg strumienia
niby wieńcem otoczyły złociste kaczeńce.
Ptactwo wodne krążyło z wrzaskiem nad
rozlewiskiem z radością witając wiosnę.
Młodziutka pszenica okryła pole
jasnozielonym puszkiem. W otwartym oknie,
na parapecie, w cieple promieni słonecznych
wylegiwał się szarobury kot.
Powracająca wiosna poruszyła w niej struny,
które uważała już za martwe.
Wśród splątanych emocji zaczęło się na nowo
odradzać uczucie.
Tessa50
Komentarze (20)
Przeuroczo...pozdrawiam ciepło
Pięknie Tesso- obrazowo! rozczuliłam się, potrafisz
tak pięknie pisać! już kilka razy Tobie
radziłam-spróbuj pisać romanse!!
Pozdrawiam Cię serdecznie :))
..... + ..... :-) Piękny... Ile w Tobie
bogactwa słów, cudowne bukiety układasz... :-)
wiosna, wiosna i w Twoim wierszu i za oknem - cieszy
budząca się do życia przyroda i miłość - piękny tekst
- cieplutko pozdrawiam:):):)
Ciepło i wiosennie Teresko u Ciebie, wiosna budzi
przyrodę i daje nadzieje, oby nigdy nam jej nie
zabrakło. Pozdrawiam cieplutko :)
witaj Tesso50, dawno ni czytałem Twojej pięknej prozy,
a to ze względu na leczenie co prawda
z przerwami, ale nie byłem usposobiony ażeby
pisać i wstawiać wiersze, kilka w tym czasie wstawiłem
ale nie byłem obecny na beju.
Dziś także wstawiłem swój wiersz, czytam inne,
m.in. Twoją prozę. Jest zachwycająca jak zawsze,
bardziej dojrzała. myślę, że będę częściej odwiedzać
beja. Serdecznie pozdrawiam +
Pięknie! Wiosną natura się budzi, a więc i uczucia!
Pozdrawiam!
świeży zapach powietrza, cudowny świergot o poranku,
topniejący śnieg i mech, zawilce i kaczeńce szemrzący
strumyk, słoneczne promienie i ....rozmarzylem sie
zamykam oczy.
A ja widzialam dziś klucz dzikich gęsi w ksztalcie
litery "W",to wiosna Tesso,wiosna!!!!!CUDNY opis
odradzajacej sie miłosci!Dziekuję i pozdrawiam bardzo
cieplo+++
Kolejny raz zauroczyłaś mnie Teresko przepięknym
opisem, tym razem wiosny - najpiękniejszej pory
roku...Pozdrawiam serdecznie...
Wszystko tu budzi się do życia.
Nowy dzień rozświetla, to co jeszcze nie umarło.
A wręcz przeciwnie, przyroda powstaje do życia. Budzi
nadzieję, odradza uczucia, roznieca tęsknoty, które
gdzieś w sierodku żyły.
Teraz wstają, jak nowy wiosenny dzień.
Pozdrawiam serdecznie przeurocza:))
Ladnie piszesz o wiosnie, Tesso :)
Aż zapragnęłam wiosny :)
Piękny opis, wypełniony optymizmem . Cieplutko
pozdrawiam
Droga Tesso. Dziękuję za piękny komentarz. Wiem, że
doskonale rozumiesz i znasz znaczenie miłości w życiu.
Każda jej chwila wyrwana dla uszczęśliwienia serca
jest warta bólu, który zostaje w sercu po tym kiedy od
nas odchodzi. Życzę Ci odrodzenia uczucia, które
pozostanie z Tobą na zawsze rozlśniewając oczy
bardziej niż wszystkie razem gwiazdy na niebie.
Pozdrawiam:)