Z tęsknoty zasypiam...
Straszne są dni
w których budzę się znów
z tysiącem myśli
i milionem słów.
Piekielny czas
stanął na drodze mej
czy ja znów
muszę sam w walce tej?
Nie wiem , nie chcę
tak żyć dalej
sam pośród drzew
wśród martwych alej...
Sam wśród obcych , nieznanych
ciągle myśląc o ukochanych...
Tęsknie niezmiernie
aż ciężko to wszystko opisać
odległy tysiące mil
chciałbym choć bliskim napisać...
...Sam z sobą
u boku pani tęsknota,
zasypiam by w śnie
ujrzeć ojczyzny wrota...
Komentarze (4)
Tęsknotą pisane ...czuć to w każdym slowie
bardzo romantyczny wiersz :)
W życiu różnie bywa..tęsknota dobija...ale głowa do
góry ułoży się;)czasem trzeba opuścic ojczyzne rodzine
i zarobić na siebie...ale wrócisz...
Artik no no widziałam, ze piszesz, ale te wiersze sa
naprawde dobre ;) buzka