Test (- DNA?)
(nibyfilozoficznie)
Każdego dnia
- zaliczam test...
- swojego DNA.
To taki "chrzest".
Głęboka(?) - jest...
- studnia... - bez dna
dla ludzkich łez
6.08.2016.
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2017-03-25 12:44:11
Ten wiersz przeczytano 1519 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Pozdrawiam Marylko:)
Rzeczywiście dla ludzkich łez studnia jest bez dnia...
Prawdziwie życiowo.
Pozdrawiam serdecznie :)
bezDNA...
:-)
Super super Wiktorze,
oj za głęboka dla ludzkiego oka
Łatwiej odbić się od dna niż własnego odbicia.
Pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich
Czytelników.
Miłego wieczoru:))
dobre, niejednoznaczne mini.
pozdrawiam :)
jako rze chrzest [tu codziennie ponawialny] niezbyt mi
pasuje
czytam tak:
Każdego dnia
- zaliczam test
gorzkiego... - DNA.
Głęboka(?) - jest...
dla ludzkich łez
studnia... - bez dna
to złe jest DNA wymienić je trzeba ..
Nie wiemXeniu, czy to nieporozumienie, czy raczyłaś so
bie se mnie zażartować- chocby - skłaniając mnie do
takiej reakcji. Samą wyrozumiałością i wspólczuciem
dolegliwości z wiersza się nie wyleczy.
Jeżeli to tylko nieporozumienie, to bardzo
przepraszam.
Pozdrawiam... -:)
Bardzo zyciowy, refleksyjny wiersz, Podoba sie wiersz
i Twoja mysl.
Pozdrawiam :)
Uciążliwe jest ta DNA czyli dna moczanowa, moźna
trafić na dialize. Pozdrawiam serdecznie z
wyrozumiałości i współczuciem.
I u Ciebie to dwuznaczne DNA sie pojawiło, Wiktorze.
Dobry tekst - podoba się.
Pozdrawiam
i jest filozoficznie