Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

testamentowe erekcjato...


robilem po to, aby zaspokoic chuc troche
te moje pozadania to genetyczna skaza
przyznaje sie, ze sie wstydze, choc mam tez radoche
z tego, co mnie pozera jak jakas zaraza

zarobione grosze rozrzucalem gdzie sie dalo
chcialem miec w jednym palcu, wiec sobie korzystalem
z nauk, do ktorych mialem pociagi, ale za malo
sadzilem, ze szlag mnie trafi, to nie oszczedzalem

dzisiaj tak samo jak kiedys, na dole mnie lechce
chcialem zrozumiec zycie, ale jest pokrecone
zrozumialem, ze bez pieniedzy nikt mnie nie zechce
gdybym mial na czarna godzine cos odlozone











































































choc cudza zone

autor

fobiak

Dodano: 2006-09-21 08:10:40
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »