Teza - anty... dylemanty
W rozprawce z mojego życia
Rozpoczynając od nowego zdania
Dokonałem strasznego odkrycia
Nie da się ukryć tego zaniedbania
Zapodziała się gdzieś teza
Co zmieniło argumentów siłę
Na cóż oczytanie i wiedza
Zbyt dużo błędów popełniłem
Nic nie pomoże cytowanie
Znanych, cenionych klasyków
Chaos ogarnął wypracowanie
I zaprzeczeń jest bez liku
Rzuciłem poprzednie twierdzenia
Powstała nowa – antyteza
Zabrałem się do tworzenia
Nowych klasyków odwiedzam
Ledwo usiadłem do dzieła
W głowie tworząc schemat
Anty się nagle zmieniać zaczęła
Potwierdzać poczęła temat
Stoję zagubiony i rozdarty
Problem ten duszę mą zżera
Starą tezą czy nową anty
Zająć się mam teraz ?
Więc odpowiedź chcę odkryć
Jak Hamlet zadaję pytania
Teza czy anty? Być czy nie być?
I: Jak życie oceni me wypracowanie?
Komentarze (3)
Życie czasami ocenia się łagodnie, czasem dość
krytycznie :) Pozdrawiam serdecznie +++
Nigdy nie rozwiążemy tej życiowej zagadki To życie ją
zweryfikuje
Podoba mi się Twój dwuwątkowy wiersz
Mozne dotyczyć dylematów związanych z życiem lub
rozważań poety jak pisać wiersze by przekazać jak
najlepiej swoje myśli
Pozdrawiam serdecznie :)
życie to ciągłe rozwiązywanie dylematów (niektórych
się nie da rozwiązać i z tym też trzeba się pogodzić.)