The Single Factor
(Z cyklu: Albumy muzyczne)
Wstęp
Teksty z cyklu „Albumy muzyczne”, nie są
przekładami. Są one jedynie luźno związane
z oryginalnymi tekstami utworów, zawartymi
na prezentowanych przeze mnie albumach
muzycznych. Zarówno sama muzyka jak i treść
utworów śpiewanych są dla mnie niejako
pretekstem i inspiracją do przedstawienia
swoistego konceptu fantastycznego.
***
Chciałbym być wysoko.
Wspinam się.
Dopiero po czasie orientuję się, że to
tylko wytwór fałszywej imaginacji
chorego umysłu,
pułapka, która pociąga mnie w bezdenną
otchłań
b..e..z
p..a..m..i..ę..c..i...i...c..e..l..u.
Zamykam oczy, czekając w całkowitej ciszy
na sen.
Wyciągam ręce prosząc o pomoc, jak
niewidomy żebrak.
Zimny wiatr
omiata moje skronie.
Narasta wokół, jakby szmer zeschniętych
liści.
Wszystko, co chciałem wiedzieć, znikło,
zostało pochłonięte przez nacierający
sztorm
czarno-białych pikseli.
Chybocze się coraz bardziej moja łódka.
Która to już fala zalewa moją twarz, ścieka
po włosach
i brodzie?
Wypadnę za burtę,
lub na kamienisty brzeg.
Ostre dźwięki telefonu kłują mnie od
dłuższego czasu w uszy, niczym jadowite
kolce
skorpionów.
Podnoszę słuchawkę, lecz, o dziwo, nikt nie
zwraca się do mnie, ale, tak jakby ponad
mną.
Znani bohaterowie
pertraktują miedzy sobą o potrzebie
istnienia
i dążeniu
do gwiazd.
Wychylają wino w brzęku szkła.
Płaczą. To znów wyśpiewują do ostatniego
taktu
m..o..j..e
ż..y..c..i..e.
*
Płaczesz? Nie płacz, proszę.
Wstaję wolno
i idę po twoich śladach.
Gdzieś tutaj, w cieniu kasztanu,
wśród gorącego lata…
Rozdziela nas cios wielkiego smutku w
rozgwarze śmiejących się ludzi.
Jestem chyba w połowie drogi.
Po ziemi idę zielonej,
po sztyletach trawy.
Odsuwa się wszystko,
nawet to,
co jest wrośnięte korzeniami w ziemię,
kiedy idę krokiem trędowatego.
Potykam się i upadam, rozkrwawiając sobie
kolana
i dłonie.
Przemykam pomiędzy drzewami,
mijając zardzewiałe wraki samochodów w
opuszczonych, zdewastowanych garażach.
Przedzieram się przez krzaki, aby tylko
nikt nie zauważył, że kuleję i wlokę za
sobą
ciężar
straszliwej żałości.
W śpiewie przeciągu łykam łapczywie hausty
powietrza o zapachu więdnących orchidei
i nagrzanego asfaltu.
Wypuszczam
ze świstem astmatyka.
Lecz nie wiem czy zdążę,
ponieważ wszystko obojętnieje po latach.
Staje się
kamieniem.
*
Rozmywa się wszystko w promieniach
zachodzącego słońca.
Znajome,
uśmiechnięte twarze
przesłania wieczorna mgła.
Huczy mi w głowie
i dudni
od tej ciszy nagle zbudzonej.
I coraz bardziej żółkną fotografie
w rodzinnym albumie. Rozsypują się
w pył.
Skowyt ginącego dnia
utonął już dawno
w szepcie skrzydlatego mroku.
Pod zwisającą z sufitu samotną żarówką
tańczą
puszyste owady.
…
Kołysanka
skończyła się.
(Włodzimierz Zastawniak)
***
The Single Factor – jest to dziewiąty album
muzyczny (studyjny) brytyjskiej grupy
Camel. Album został wydany w 1982 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=Vp4L3WfLx8c https://www.youtube.com/watch?v=N27czteCeig https://www.youtube.com/watch?v=1L6W4p7D_vk
Komentarze (2)
No niezłe.
Wrażenia muzyczne przeradzające się w słowa. To czasem
jest trudne.
Pozdrawiam