Titanic
Nasz kochany i zapomniany statek.... Z którym wiąże się historia.. cud miłości..
Poznałam cie na statku,
Którym płynełam
Zauroczyłam się odrazu
Bez chwili zastanowienia.
Miałeś złote włosy i tętniłeś
Życiem...
Byłeś cudny , uroczy
I miałeś słodkie oczy...
Wyglądały jak zaczarowane
I miały w sobie tajemnice nieznane.
Odbijały twą delikatność i zamiłowanie do
piękna...
Talenty i cierpienia z którymi dązyłeś do
spełnienia.
Ty moje uczucie odwzajemniłeś
I odrazu przytuliłeś
Do siebie,
Wiedziałam co to szczęście gdy się jest z
księciem [...]
Niech te dni nie będą stracone
Jak w sierpniu trawy palone.
Wiedziałam że mą miłość całą duszą
odwzajemniasz...
Byliśmy razem długo
Żyliśmy pięknie jak w bajce
Ciągle ufałam ci,
A ty mi, jak- matce.
Lecz nagle stała się ta rzecz
niesłychana,
potworna i nieokiełznana,
Titanic zaczął tonąć ,
I pochłonął setki pojęć
Jak tu przeżyć?
Jak się uratować?!
W mgnieniu oka
Znaleźliśmy się w wodzie
Krystalicznej i lodowatej
I nie mieliśmy kontaktu ze światem
Cieszyłam się że mój drogi przeżyliśmy
I żyjemy ,
Będziemy niedługo wiedli życie jak
chcieli.
Siedziałeś w wodzie oparty o skrawek
I pocieszałś mnie , obiecywałeś:
"- Droga , umrzesz w ciepłym łóżku, a nie
tutaj"
A ja nie wierzyłam
I byłam głucha....
Zatem zamknełam oczy
I myślałam jak się to potoczy...
Ocknełam się roztrzęsiona,
Co się dzieje?
I ujrzałam Ciebie...
Byłeś blady, upiorny,
Potrząsnełam twą reką
I jakby to było przepowiednią,
Opisaną nam w życiu,
Odpłynełeś w nieznane
W obłoki kochane,
Gdzie anieli niebiosa ci otworzyli
I w szatę przyodzili.
Ja zostałam sama
walcząc o życie...
Wiem może mi nie uwierzycie...
.....[*]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.