Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tkam sobie

tkam sobie śmierć
z Twojego posłowia

wyodrębniam nocami
głoski twarde
wciąż zimuję z miękkimi
bo ich nie ma wcale

łamię sobie piszczel
a ludzie oskarżają mnie
o pracoholizm

z nabożną czcią
pielęgnuję kolejne
odmawiające monosylaby

łamię sobie drugą
ktoś z boku mówi
że mam dwie lewe ręce

(nietaktowny niegodziwcze!)

oglądam mój Twój
szalik wełniany
z wplecionymi łzami

rękę lewą mam jedną akurat
ale za to jestem mańkutem

autor

Nadzieja.

Dodano: 2009-03-27 18:22:58
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Eloise Eloise

Wiersz bardzo smutny. Podmiot liryczny zawiedziony....
stara się, nikt tego nie dostrzega.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »