To
Gdy nie ma Cię obok
bezsenność zagląda pod poduszkę,
a to co czuję
wpada w pustą biel,
pomiędzy mroźny śnieg
i po słonych chodnikach
prowadzi do Ciebie
to o czym myślę.
Napisany w grudniu 1999 roku, gdy aurą rządziły noc i lodowy chłód, a mną słodka niebieskość.
autor
grzywka
Dodano: 2011-03-23 06:32:13
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
ładna i zgrabnie napisana miniaturka...pozdrawiam
piękna miniaturka :)
zgadzam się, bez "mą" lepiej :)
po slonych chodnikach fajna metafora jak ladnie
rzeczywistosc splata sie z poezja:)
Przeczytałam bez 'mą' jest lepiej. Ładna i udana
miniaturka spisanych myśli :)
cieplutki w miłości ...pozdrawiam ciepło
bardzo fajny :)
jak widać z tej pięknej miniatury, miłość się nigdy
nie przedawnia :-)
Oryginalna, cieplutka miniaturka, taki słodki hołd
miłości. Cieplutko pozdrawiam.
Bardzo ładna miniaturka, emanuje z niej takie ciepło
rozmarzenia....- tylko, może bez (mą)? takie małe
spostrzeżenie. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajnie! Krótko ale treściwie! Pozdrawiam!