to anna proszę pana
tańczysz
wiruje czerwona sukienka
a pod paznokciami zasycha krew
anno zapamiętaj ten dzień
i zrywając zielone jabłka
uśmiechnij się niewinnie do boga
autor
Scandal
Dodano: 2009-06-26 13:47:47
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wiersz jest krzykiem o uczucie i gniew Dobry +