TO BOLAŁO
Zaskoczona dotknęła policzka.
Ślady po dłoni paliły niczym płomień,
a z oczu wypłynęły dwie łzy,
które szybko, by nikt nie zauważył,
osuszyła postrzępionym rękawem.
Zacisnęła mocno usta,
by nie wykrzyczeć swego żalu
w kierunku tej kobiety,
którą ludzie „matką” nazywać
kazali.
A z oczu uciekła kolejna łza
i następna i jeszcze jedna.
Spływały po policzku, na którym
ślad matczynej dłoni wciąż palił.
Nie miała już sił ukryć swojej
bezradności,
tylko cicho, cichuteńko wyszeptała
To bolało...
mamo…
z serii Dziecięce modlitwy
Komentarze (16)
nie wiem w sumie co napisać...udzielił mi się nastrój
tego wiersza
właśnie w dzieciach mozna doetrzec brak
fałszu,szczerośc uczucia i bezinteresowne oddanie to
czego czasem prózno szukac u dorosłych...wiersz jest
skargą(?),zamazanym okruchem pamięci,świetny styl i
forma wiersza
Myślę, że kolejne powtórzenie o policzku i łzach jest
zbędne. Wiersz byłby bardziej zwarty i miał ostrzejszą
wymowę. Ale i tak mi się podoba, smutny.
Poruszający wiersz... Dzieci są takie bezbronne wobec
dorosłych, a dorośli...? Wydają się być zupełnie
bezradni wobec własnych emocji. Żeby w nich było choć
miejsce na miłość...
Ile dzieci cierpi w cieniu czterech scian nikt nie wie
...smutny wiersz ukazujacy cierpienie dziecka...
bardzo smutny wiersz ukazujacy nieporozumienie
pomiedzy matka a corka ze dochodzi do
policzkowania....oby takie sytuacje sie nia zdarzaly
smutny wiersz, takich ostatnio coraz wiecej ale co
zrobić więcej w życiu cierpienia i bólu, niż szczęścia
i miłości.
bardzo wyrazisty w treści ukazujący los dzici które
bezgłośnie przeżywają to samo w swym życiu
Zgadzam się z Magnolią. To smutny ale wzruszający
tekst. Takie jest nasze życie...
Smutna dziecięca bezradność to chyba najpaskudniejsza
rzecz w naszym "cywilizowanym" XXI wieku. Powoli,
dzień po dniu zabija dziecięcą spontaniczność i
serdeczność a potem zdziwienie że dzieci zakatowały na
ulicy człowieka.
Smutny wiersz i bolesny temat wziety z zycia.
Wiersz liryczny, pełen bólu i bezradności, treścią
głęboki. Dobry wiersz.
Smutek i żal łezkami tutaj spływa... To bolało...
mamo...
Smutny wiersz, tak smutny jak smutny los córki kobiety
zwanej „matką”.
Smutny wiersz ale takie zycie to fakt ,tego smutku
coraz więcej nawet w naszych wierszach .