To był mój Anioł...
Widziałam anioła...
stał przy mnie i płakał...
że nie może mi pomóc...
a tak bardzo chciał...
Widziałam jak cierpi...
otarłam mu łzy
pocieszyłam Go
mówiłam do Niego...
i dziękowałam, że jest
zawsze przy mnie...
Wiem, że się mną opiekuje
i gdy ja ronię łzy...
to On mi je ociera...
...zawsze czuję jego obecność....
nawet teraz stoi przy mnie...
i głaska mnie po głowie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.