To był sen
co ja tutaj robię?
coś się stało, popsuło, zwietrzało
miało być słodko, czuję gorycz
wierzyłam w kolejne kłamstwa
żyłam w kolejnej ułudzie
byłam inna
nie można bezkarnie bawić się sobą
uczucie nie znika tak łatwo jak sen
tak ciężko odnaleźć cel
tak trudno zachować twarz
żyć z innymi na przekór wszystkim
nie krzywdząc nikogo...
zgubiłam się w fantazji
kim jestem?
autor
Zamglona Dusza
Dodano: 2006-07-18 09:41:43
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.