To co ukryte
Mój Anioł nade mną zapłakał,
Rozłożył ręce,wciąż ściskał ból
Bo cóż ja dostałam od tego świata?
(Twój pozlepiały z betonu krój).
Chciałam Go rozbić na kamienie...
które,z oporem teraz stają mi w gardle,
Do reszty gubiąc Boże sumienie,
Bo życie nie zabiera tak jak
Ty...ładnie.
A więc dlaczego serce wciąż bije o
podłogę?
Szklanki w oczach się napełniają.
Westchnienia plują nadal mi w brodę,
Może już po raz ostatni mnie dobijają.
M.
autor
dominisiacds
Dodano: 2009-03-29 15:45:13
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
dobry wiersz,taki wymowny,pozdrawiam +
gdy płacze anioł, serce bije o podłogę, ale to
dobijanie, o którym piszesz nie kończy się. To nie
ostatni raz. Zapamiętam część z Twoich porównań, na
pewno. Pozdrawiam.
Metafory wyróżniają się wśród metafor innych wierszy.
Są specyficzne, nadają niepowtarzalny klimat. Całość
mi się podoba, jednak jedna mała uwaga - w drugiej
strofie wyraz "ładnie" wg mnie brzmi trochę sztucznie,
jakbyś na siłę szukał/a rymu...
Podobają mi się metafory i klimat wiersza.Rytmiczny
lekki a jednak mówi o ciężkich i trudnych sytuacjach
mnie się bardzo podoba