To co wczoraj..

Nieubłaganie płynie czas, mijają dni
Lecz już nikt nie zabierze mi chwil
Nikt nie spojrzy zrozumiale w me oczy
Każdy na przód bez obejrzenia się kroczy
Wszyscy bliscy mi ludzie odchodzą
Czy moje życie powiewa grozą?
Któż zwróci mi tamte młodości lata?
Czy któraś wówczas szalona małolata?
Czy może najbliżsi sercu przyjaciele?
Nie oczekuję od życia tak wiele
Uścisku dłoni, słów tak czule szeptanych
Szczęścia i przygód niezapomnianych
Potrzebuję radości z każdego dnia młodego
By się nim upoić, otulić się w niego
I nie patrząc znowu we wczorajsze lustro
I nie czekając na inne zupełnie jutro
Żyć jedną tylko krótką chwilką
Gdy wszystkie inne już umilkną
Dziś jak starzec do tyłu się oglądam
I na spadającą łzę w dół spoglądam..

autor

Johnny

Dodano: 2005-08-06 14:01:05

Ten wiersz przeczytano 538 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Przyjaźń

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie