To co widzę
słonce które świeci,
śpiewają ptaki.
Podnosi się nastrój
więc nucę, patrząc na chmury.
dostrzegam koronę, usta które
oddychają bez tonu.
Smok zniknął bezdźwięcznie
stał się małą chmurą.
autor
Mirabella
Dodano: 2020-04-24 21:59:01
Ten wiersz przeczytano 1020 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Warto mieć zawsze nadzieję :)
Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Czyli miałaś wizję przyszłości, że "smok zniknął
bezdźwięcznie". Oby tak się stało. Pozdrawiam
Bardzo ładnie z nadzieją :-)
pozdrawiam
Smog też zniknął.
Fajne pozdrawiam