To coś
Otworzyła szufladkę
Wyjęła pomadkę
Pomalowała usta
Była taka pusta
Ułożyła włosy
Pracowała nad talią osy
Nałożyła maseczkę
Kupiła torebeczkę
Wskoczyła w mini
Biust w rozmiarze dyni
Otworzyła oczy
Rozwiało fryzurę z warkoczy
Pogubiła tipsy
Zmieniając mini na jeansy
Szykowała się na disco
Ups, dynie za nisko
Chwila dla push up-u
Godzina dla make up-u
Pozbyła się pryszczy
Proszę jak błyszczy
Czas na perfumy
I polar z Pumy
Powiało mieszanką
Różową z majtek falbanką
I tak przyozdobiona cizia
Co dzień z innym się mizia
Co w takiej widzą panowie?
Pewnie to „coś” co pod maską
chowie!
ehh pozdro dla wszystkich panów ;]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.