To dobranoc
Dzień odkłada już szmaragdy i szafiry -
czas przechowa je w szkatule rannych
wzruszeń.
Ona stąpa w bezszelestach, krokiem
cichym,
czarny diament w ciemnej sukni
połyskuje.
Powygasza zbędne struny dziennych zdarzeń,
niech odpoczną i zamilkną gdzieś w
pieleszach.
Drogę pragnień wyczekanych w snach pokaże,
na granacie kandelabry porozwiesza.
Szmerem skrzydeł ukołysze śpiącą niwę
i zmęczeniu księżycową da poduchę.
Ona przy mnie a ja jestem blisko przy
niej.
To dobranoc. Przyśnij mi się pełnią
wzruszeń.
Komentarze (20)
Pamiętam kiedyś śpiewała mama nam przed snem: Daj nam
Boże dobrą noc!
Piękny dziękczynny za dzień wiersz, pozdrawiam:-)
Mogę pomarzyć z Tobą Madziu? :))
Miłego paa
Ładnie.
Pozdrawiam :-)
+ :)) ciepło pozdrawiam
:-) wiersz jak piękny, mieniący się kolorami, klejnot
:-)
Piękne obrazowanie w pełnej gamie blasków.
Przeczytałam z wielką przyjemnością.
Serdeczności przesyłam:)
Pięknie. :o)
Kiedyś też się tak nauczę.
może.
nocą kiedy rozum śpi
a upiory się budzą,
tylko to się Tobie śni
że na darmo się trudzą..
jak zwykle magicznie pozdrawiam
słychać jak usypia Twój dzień.
przeczytałam z przyjemnością,,,pozdrawiam :)
Pięknie, ale mówię: dzień dobry Madzia, miłego
dzionka:) pozdrawiam
ładny na dobranoc a ja mówię dzień dobry i miłego
życzę
Ślicznie, dobranoc Madziu:)
i dziś Twoim wierszem kończę dzień
Pięknie piszesz o nocy Zachwycił mnie Twój wiersz na
dobranoc
Pozdrawiam serdecznie Magdo :)