TO JA
Na łonie nicości
W odmętach świadomości
W topieli zapomnienia
W atramencie milczenia
Żyje, umieram
Na nowo się rodze
Z nicości jestem
Z niej się wywodze
Tutaj poczęta
Z tego zrodzona
Tutaj chowana
Z tego rzeźbiona
Tym ukochana
Tym sama kocham
Tym malowana
W takim kolorze
Tu jest jestem wolna
O każdej porze
Tu jestem zdolna
I do wszystkiego
I do niczego
Przez nią niańczona
Przez nią uczona
W niej pozostaje
Tu ma kołyska
I tu mój cmentarz
To właśnie ja
Już mnie pamiętasz ?...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.