To Ja- człowiek
przyjaźń polsko-niemiecka
w jaskrawej odsłonie
nigdy nie obecna
w naszych sercach płonie
kto ja jestem?
Polak mały
Jaki znak mój?
Polska zawiść
czy ją kocham?
Kocham szczerze
a w co wierzę?
W Polskę wierzę
teraz ty coś nam opowiedz
przyjacielu z lewej strony
jestem Niemiec, cóż ja powiem
zawsze panem będę twoim
mózg- nasza broń, nasza przewaga
nasze kły, pazury , nasza broń biała
jest tylko tym wszystkim
bez większej idei
stworzeni by niszczyć
własne szeregi
tak, to ja- człowiek
Nie Polak, Nie Niemiec
znak mój- to krew
a wiara- pragnienie
Komentarze (2)
Oj, wcale nie jest to klimat obojetny, raczej
ryzykowny, niebezpieczny, bo nie zgadzam się ,że
znakiem człowieka jest krew.
bardzo interesujący wiersz metafory świetne i chyba
inspiracją był wczorajszy mecz;)