I to jest Miłość...!
Chciała, bym wszedł w Nią
boć przecież moja...
- tak bez gry wstępnej/!?/
- do środka od razu /?/
Tak się nie godzi...
gdzie godność Twoja /!?/
- może zrobimy
to w mym garażu.../?/
Tam Cię utulę
potem popieszczę
potem rozgrzeję
i coś tam jeszcze...
I poczujemy
jak nam jest słodko
..moja kochana
śliczna Toyotko...
i wypieściłem Ją... a po północy wejdę w nią...do środka...i na całego....pojadę do Wrocławia...
Komentarze (13)
interesujące porównanie.....tudzież przyrównanie:)
wierszem
Widze ze lubisz Japonki?...Twoja jakas wyuzdana a moja
sie dobrze prowadzi. Swietny wiersz
Świetny wiersz, poprostu bomba:) Porządnie rozbudza
zmysły.. Szkoda, że taki krótki.. Dobrze się go
czyta.. + dla Ciebie..
ALES MNIE MILE ZASKOCZYł BRAWO
Gratuluję sprytu i humoru. Zwodzisz czytelnika do
ostatniego słowa. +
odrobina kontrowersji
i wiersz staje się naprawde dobry;)
Dobre sobie...a ja już myślałam,że Ty i ona tak serio
w garażu ;p Ale się uśmiałam,masz talent do zabawy
wyobrażnią...i tych kubłów zimnej wody Ci nie brakuje
;))
Bawisz i rozsmieszasz , jak zwykle...hi hi hi
No taki erotyk do autka może napisać tylko PRAWDZIWY
mężczyzna:)
/..moja kochana
śliczna Toyotko...? To się nazywa miłość odwzajemniona
;)
he he naprawdę genialny wiersz...Do konca trzyma w
napięciu a potem zaskakuje.Szkoda aż że taki krótki..
miłość zapewne z wzajemnościa.
A dobrze się chociaż prowadzi?
Bardzo zabawny wiersz. Zaskakujące zakończenie. Wiersz
lekki,miło się go czyta.
Każdy wers starannie dopracowany.