To już cztery miesiące
Zawsze byłaś dla mnie doskonałym wzorem,
smaczną pajdą chleba,
mleka pełną szklanką,
słodko-kwaśną wiśnią,
dojrzałą maliną
i słonecznikiem w ogródku przed domem.
Chodząc po twych ściegach,
wiem, że nie zabłądzę,
choć nadal mam oczy wypełnione łzami,
a usta modlitwą.
Zaceruj mnie mamo.
rozpruj myśli szare,
przenicuj wspomnienia,
rozprasuj zmarszczki na żałobnym sercu,
zaszyj mnie w sobie
i wycisz tęsknotę
Komentarze (66)
Piękny wzruszający wiersz.
Piękny wiersz dla Mamy.
Pozdrawiam.
Wzruszający wiersz
tym bardziej,że zbliża się Dzień Matki
zawsze będzie się tęsknić za mamą mimo,że nie ma jej
posród biskich
serdeczności:)
Witaj,
tu kazda metafora przepełniona jest bólem...
Tym, ktore farmakologia i jej wynalazki nie pomogą...
Ładnie skroiłaś tę żłobną szatę...
Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się przekaz, choć autorka prosi w finale o
rzecz niemożliwą.
Moja mama odeszła kilkanaście lat temu i nadal
tęsknię. Pozdrawiam:)
Potrzeba wiele czasu żeby się pogodzić z wolą Bożą...
pozdrawiam,
Marian
Wzruszający wiersz, piękny...ale tęsknoty za Mamą
chyba nie da się zaszyć...pozdrawiam bardzo ciepło :-)
tęsknota jest wieczna, ból przemija
Jeszcze długo będzie bolało, wiem co mówię, bo przez
to przeszłam, dziś nawet po dwudziestu latach tęsknota
za rodzicielką łzy z oczu wyciska, szczególnie wtedy,
kiedy oglądam rodzinne zdjęcia.
Pozdrawiam.
Smutny życiowy przekaz skłaniający czytelnika do
refleksji nad wartościami owego życia.
Pozdrawiam Anno
Marek
To wielki ból, trudno coś powiedzieć. Bardzo
współczuję.
Pozdrawiam.
...smutno mi Boże...
długo będzie żałość się po sercu błąkać
musi się ktoś zjawić co serce zaprząta
ktoś maleńki co porwie cię na nowo
byś się budziła znów z lekką głową
Tej tesknoty nie da się zaszyc...moja mama odeszła 17
lat temu.
Pozdrawiam serdecznie :)
☀
U mnie 47 lat będzie za miesiąc a ból ten sam, jakby
to było cztery miesiące temu
Współczuję anna
Pozdrawiam