To mi się tylko przyśniło
Kiedyś miałam sen , w którym
Byłam kochana przez rodzinę
Akceptowałam Siebie
Miałam drugą połówkę
Cieszyłam się życiem
A w świecie pełnym krzywd
Umiałam sobie poradzić
Pewnego dnia obudziłam się
I wiedziałam że :
To nieprawda że rodzina mnie kocha
To nieprawda ze akceptuje siebie
To nieprawda że miałam ukochanego
To nieprawda że cieszę się życiem
To nieprawda ze umie sobie poradzić w tym
świecie
Prawdą jest to że ZAGUBIŁAM SIĘ
I nie umie się odnaleźć
Już nie widzę dobrej ścieżki
Którą mogłabym podążyć.
Komentarze (1)
ładnie napisany wiersz.pozdrawiam