Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

I to miłość..?

kto mi odpowie..

W czeluści dna tonąc znów
Roztapiam się wśród skał..
I szklanka stojąca obok mnie
I on śpiący, nie zważający na cierpienie me..
Chrapie, sapie
I nie mogę znieść odgłosów tych drażniących mnie
Pijany znów tak
A potrzeby me idą w oddali szlak..
Kochał mnie jak podobno nigdy wszak
Po latach przyszła rutyna,
a zegar tyka bezustannie tik, tak
Topie te żale,
sama przeżywam radość
I znowu ta szklanka
Umorusana od szkła.. I drink w niej chłodzący
niwelujący gorące złości,
płomienie agresywności
I jak żyć, i jak rozwijać się
skoro same skały, skoro zazdrość zabija mnie..?
Kolejna bezinteresowna akcja rozwija się
a finał jej jest wiecznie ten sam -
kończący się krwią i łzami,
chociaż sił już brak..
Szerszą perspektywę dojrzeć by ktoś chciał,
ale jak widzieć słońce,
gdy chmury przyćmiewają zawsze blask..??

.. na pytanie dręczące mnie tak....??

autor

marze_inka

Dodano: 2008-03-14 01:59:31
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

wrzesniowa wrzesniowa

wiersz napisany widac pod wplywem emocji...wyczuwalny
smutek, zlosc i cierpienie..troszke zagmatwany ale tak
pisze zawsze osoba, ktora cierpi...ciezko odpowiedziec
na pytanie.."jestesmy kowalami swojego losu" a
zazdrosc, cierpienie, bol i radosc to nieodstepne
atrybuty MILOSCI!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »