To miłość
Gdy dusza sercem umiera
słowo milknie cierpieniem
ból w niemowę się zmienia
krzykiem niesłyszącym
tylko łzy trudno ukryć
pokora prawdą się kłania
niewidoczna istnieje szlachetnością
cierpi niesłychanie
nad podziw cierpliwie
idzie ku zatraceniu
potęgą dobroci
filozofią szczęścia
Komentarze (9)
:)))
Smutek wielki :( Pozdrawiam serdecznie ,
Wena 48 dziękuję, poprawiam Xenia . Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo wymowny wiersz przepełniony smutkiem bólem
rozżaleniem
Bardzo na Tak
Pozdrawiam serdecznie :)
Xseniu, zmień 'niemota' na niemoc bo określenie
niemota dotyczy nieogarniętej osoby, wiersz podoba mi
się, serdecznie pozdrawiam
Niestety czasami tak bywa, że miłość to również i
smutek.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
B Z D U R A do entej potęgi, a gdzie sens?
Smutny obraz miłości
Piękny wiersz ciepłem i głęboko schowanym uczuciem
pisany. Miej nadzieje miłość można wskrzesić jeżeli
kocha.Pozdrawiam miłej nocy.