TO NIC...
wyjęte z pamiętnika...
To nic że życie jest ciężkie
To nic że słone są łzy
Lecz jakże szczęście jest wielkie
Gdy Bóg Ci się śni
I Obraz Jego Postaci
Nie zniknie z Twych oczu
Będzie Cię wiernie bogacił
Miłością największą otoczy
To nic że ciężki jest kamień
To nic że ludzie są źli
Nic Cię w życiu nie złamie
Gdy Ty będziesz z Nim
On Cię przygarnie do siebie
Jak Ojciec Jedyny Najdroższy
Poczujesz się jak w niebie
Bo chleb jest Jego najsłodszy
To nic że bogactw nie znamy
To nic że skromni my ludzie
Lecz Pana swego kochamy
Bo On z Nami wszędzie pójdzie
I nic Nam już nie zabraknie
Choćbyśmy nic nie mieli
Bo do godziny ostatniej
Chleb Jego będziemy jeść chcieli
Komentarze (3)
to nic....ze życie tak krótkim jest i upływa jak
rzeka przeciekając pomiędzy palcami chwilami bez
powrotu...dla nich warto kochać i żyć....tak jak to
doniośle i pięknie piszesz w wierszu...bardzo mądre
słowa..brawo...
Wielki akt wiary, miłości i zaufania Bogu! Piękna
modlitwa!
Masz rację! Ostatni wers, to kwintesencja wszystkiego.
Świetny wiersz!