To nic, że wieje
Sad się rozwichrzył. W ramionach wichury
płot do przytulii w konwulsjach się
tuli.
Świszczą i jęczą drzewa wpół złapane.
Tul mnie kochanie.
Muzyka liści w klonach pochowana,
deszcz śpiewa w krzakach jakby tylko dla
nas.
Stado przeczarnych pielgrzymów w rytm
drepcze.
Potańczmy z deszczem.
Mkną pocałunki zbudzone w pośpiechu,
wicher osiągnął apogeum grzechu.
Kałużom gwałtem pomarszczył falbany.
Czas wstać kochany.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2019-11-05 12:33:40
Ten wiersz przeczytano 2193 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
:)))
Małe co nieco w plenerze.
A czemu nie.
Miłego wieczoru Ewuś.
Pozdrawiam
Ileż ja się muszę u Ciebie nalatać Stello :-)))). Ale
za to z jaką przyjemnością. Bardzo na Tak. Miłego dnia
Wyłapujesz chwile niepowtarzalnie
Wieje że wstać trudno .
Ładny wiersz .
pozdrawiam serdecznie
Witam,
... co mi tam wiatr i burze...
Z uśmiechem i pozdrowieniami./+/
... dzisiaj w nocy przy pełni księżyca grał na
drzewach słupach i wszystkich tablicach...halny
wiatr...pozdrawiam.
Bardzo klimatyczny i romantyczny Dziękuję za komentarz
i pozdrawiam serdecznie Stello:)))
"Mkną pocałunki zbudzone w pośpiechu,
wicher osiągnął apogeum grzechu." - genialnie mocne,
doskonałe jak cały wiersz. - Znakomita poezja, ale -
to nie nowina. - Jesteś cudownie przyrodnicza, wierna
- jak może być chyba tylko zawsze przyjazna pogoda, a
poezja Twoja trzyma się ciepłego domu i otwartego
ogrodu. - Jest niezwykła.
Serdecznie dziekuję kolejnym gościom za odwiedzinki :)
Witaj Ewuś:)
Po tych wszystkich komentarzach na temat Twojego
wiersza dla mnie już nic nie zostało i nie wiem co mam
napisać.Chyba mam zbyt ubogi zasób słów by wyrazić
swój pogląd na temat wiersza:)
Pozdrawiam serdecznie:)
w taką pogodę to wstawać się nie chce..jeszcze leżąc z
kochanym...za nic w świecie...pozdrawiam
Przepięknie! Wielkie zbliżenie do strofy safickiej
mniejszej. Z podziwem pozdrawiam :)
Piękne metafory i niesamowity klimat.
Przyroda plus romantyzm oraz piękne metafory, cóż
chcieć więcej?
Zwłaszcza ta, bardzo ciekawa -
"wicher osiągnął apogeum grzechu".
No super, nie wiedziałam, że wicher może być bardziej
grzeszny od ludzi, zwłaszcza takich co lubią kopać
innych, ale w wierszu wszystko dozwolone, a wiersz
dużej urody, jak to u Ciebie, Ewo...
Dobrego wieczoru życzę:)
witaj super metafory złapane w przyrodzie pozdrawiam
ciepło