to nie był sen
wyśniłam sen
o białym księżycu
i bosonogiej tancerce
tańczącej na łące
w gwieździstej sukience
wyśniłam sen
o srebrzystych rzęsach
zatopionych w nocy
i lilowym kochanku
bezbronnym jak dzień
wyśniłam sen
o perłowych dmuchawcach
na ustach motyli
o palcach przejrzystych
milczących jak cień
wyśniłam sen
że tancerka szalona
obudziła kochanka
bosonogim dotykiem
uniosła go w sen
to nie był
sen
autor
dawna dziewczyna
Dodano: 2007-12-14 00:48:03
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ja też miałam taki piękny sen ale na jawie nie chciał
spełnić się, cóż...
Cudny sen! Czuję wonie słodkie. leciutkie muśnięcia,
szepty...ach, niebiańsko w tym wierszu!
Śliczny wiersz, można by powiedzieć mini-ballada,
uroczy:)
sen zrealizował się poprzez piękne obrazy malowane
poezja Wyrazy uznania